Sąd w Korei zażądał, aby SM Ent. skróciło czas trwania nielegalnie zawiązanego kontraktu z dziesięciu do siedmiu lat tak, aby dobiegł on końca 7 kwietnia 2019 roku, a także, by wytwórnia zezwoliła na zarządzanie ekskluzywnym kontraktem Lu Hana przez osobę trzecią, a w tym przypadku spółkę, którą Lu Han samodzielnie wybrałby do tego zadania. Firma ta miałaby pełne prawo do kierowania indywidualną działalnością artysty, a SM Ent. nie posiadałoby żadnych praw do wnikania w tą współpracę. Do 7 kwietnia 2019 roku, 10% od zarobków osiąganych przez Lu Hana otrzymywałoby SM Ent.
Wytwórnia SM Entertainment odrzuciła jednakże wszystkie żądania sądu, odmówiła skrócenia nielegalnego, dziesięcioletniego kontraktu, a także domagała się aż 30% od zarobków Lu Hana aż do roku 2022. Strona reprezentująca Lu Hana nie wyraziła zgodny na irracjonalne warunki przedstawione przez SM Ent.
Zapoznawszy się z warunkami kontraktu, a także systemem mediacji oraz zasad pracy w Korei Południowej, śmiało można stwierdzić, że dokument zawarty pomiędzy Lu Hanem, a wytwórnią w świetle koreańskiego prawa jest po prostu nielegalny. Dlatego też w tym przypadku prawo niewątpliwie znajduje się po stronie Lu Hana. Najważniejszym punktem sprawy, która odbyła się w dniu dzisiejszym jest to, że sąd w Korei zezwolił Lu Hanowi na przekazanie zarządzania jego indywidualnymi projektami osobom trzecim. Podsumowując – Lu Han mógłby w pełni legalnie pracować, a także posiadać własne studio prowadzące jego karierę, a SM Ent. nie miałoby prawa w to ingerować w jakikolwiek sposób.
Niestety z racji tego, iż strony nie zaakceptowały swoich wzajemnych warunków, a SM Ent. odrzuciło żądania przedstawione przez sąd, dzisiejsza sprawa nie wniosła niczego nowego. Kolejne spotkanie wyznaczone zostało na 18 września br.
* t.n/ Brak zgody pomiędzy stronami oznacza praktycznie rozpoczęcie całego procesu sądowego od początku, ponieważ obowiązkowe mediacje, które odbyły się w dniu dzisiejszym miały na celu doprowadzenie do zawarcia porozumienia pomiędzy Lu Hanem, a SM. Niestety nie doszło do tego, żadne z żądań nie zostało zaakceptowane i nie nabrało mocy prawnej. Można więc po prostu uznać, że w sprawie nie zaszły żadne zmiany i nie wiemy nic nowego. Jeśli kolejne spotkanie nie przyniesie żadnych efektów wszystko zakończy się długim procesem sądowym.
Cr: Korean Online News Reports
Tłumaczenie: LUHANest_, shuaijerks
Tłumaczenie polskie: amfaellu @ Lu Han Poland